,,Ucieczka”
Ucieknę od was
Prędko
Będę biec,
Bredząc.
A wy niczego nie wiedząc
Będziecie milczeć
Miliony, wieki, dekady, miesiąc
Pośród pychy siedząc
Niczym zakładnik
Śmierci bliski
Pojony resztką zwietrzałej whisky,
Będącej nadzieją
Z której inni się śmieją
Bowiem nie wiedzą,
Że pod miedzą – czeka ich upokorzenie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz