,,Marzenia”
Marzę, abyś mnie
pocałował
Chęci bliskości i
pożądania nie chował
Ta noc będzie marzeń
spełnieniem
Wspominać ją będę
pełnym tęsknoty westchnieniem
Rytm dwóch pełnych
miłości ciał
Nie jest rzeczą
normalną dla wszechświata
Gdy uczucie nas oplata
Dla nas on nie
istnieć miał
Przekraczając bariery
Osiągamy kosmosu
sfery
Spleceni w
pocałunkach
Całkiem dobrze
radzimy sobie w tych miłosnych grach
Ocierając się o
granice fantazji
Daliśmy pożądaniu
wiele okazji
Niech nas pobudza i
rozpala
I wtedy ogarnia nas
rozkoszy fala
Ten magiczny wieczór
Utrwala się na zawsze
w naszych wspomnieniach
Pośród spiętrzonych
nad nami chmur
Nadal toniemy w
miłości wrażeniach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz