26 marca 2015

Pod wpływem emocji

,,Nocą''
Nocą,
ciemną, mroczną
leżę
z otwartymi oczyma
Bezsenność moja się zaczyna
Wstaję i wychodzę
podążam ciemną dróżką
Księżyc wita mnie
swoim srebrnym uśmiechem,
a krzyk mój odbija się echem.
Tuż obok płaczącej wierzby,
klęczy anioł
z oberwanymi skrzydłami
Jego widok mnie rani.
Biegnę, wyrywam się, odchodzę.
Dążę do światła...
Kwiat leży u moich stóp,
zmięty, pozbawiony płatków,
spoglądam na niego
widzę swoje odbicie,
bo jemu także odebrano życie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz