24 kwietnia 2015

Those moments were like flowers to me...

,,Nie chcę..."
Nadal poszukuję swojej miłości,
Czasem usłyszę słówko – dwa od radości.
Wstaję o świcie
Idę sama,
Bo nie mam kogo złapać z rękę.
Błądzę
Wśród korytarzy Twojej urody
Ścieżek Twojego uśmiechu.
Mijam piękną wiśnię
Jej kwiaty – różowe, pachnące
Zdobią jej gałązeczki jak biżuteria – nie jest sama.
Ale wszystko przemija ~
Zrywa się wiatr
Moje włosy tańczą z płatkami kwiatów
Jestem jak układanka bez jednego kawałka
Niekompletna…
Czy kiedykolwiek odnajdziemy siebie
Pójdziemy razem
Przez most gwiazd
Do tego co nazywam miłością…?
Tylko nie odwracaj się ode mnie

Nie chcę żyć sama…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz